Rynek gal typu freak fight w Polsce na ten moment możemy uznać za raczej szeroki. Na miejsce wygasłych gal, niemal natychmiast wchodzą nowe. Tak było przykładowo w sytuacji, gdy High League zostało zawieszone. W jego miejsce chwilę później wskoczyło CLOUT MMA, które ma szansę znaleźć się w topce freak fightowych eventów. W tym czasie jednak Fame MMA postanowiło zaskoczyć nas swoim nowym obliczem.
Nowe oblicze… Fame MMA!
Choć wydawałoby się, że to High League miało nas zaskoczyć swoim nowym obliczem, to taki ruch udało się uzyskać organizatorom konkurencyjnej federacji. Jak wiadomo, HL poprzez swoje nieciekawe powiązania może już nie powrócić na rynek gal dla amatorów. W tej sytuacji organizatorom największych wydarzeń tego typu nie pozostało nic innego, jak po prostu sięgnąć po swoją szansę na przyciągnięcie widzów.
Z tego też względu włodarze zdecydowali się na ruch, jakim było oczywiście stworzenie nowego formatu swoich gal. W tym celu powstała Fame MMA Friday Arena 1. Gala ma pozwolić dotrzeć organizatorom do miast w Polsce, w których jeszcze się nie znaleźli. Jak wiadomo, zazwyczaj wydarzenia kręciły się wokół największych hal w naszym kraju. Teraz jednak Boxdel i Wojtek Gola skupiają się również na mniejszych obiektach.
Na pierwszy ogień w tym celu poszła Hala Stulecia, która według oficjalnych informacji zawiera 10 000 miejsc siedzących. W przypadku krakowskiej Tauron Areny liczba ta opiewa na 22 000. Z racji mniejszej publiczności na takich wydarzeniach, gale mają odbywać się częściej, niż miało to miejsce dotychczas. Ponadto FAME MMA The Freak karta walk jest już dostępna w całości od momentu ogłoszenia eventu sportowego.
FAME MMA REBORN karta walk – Kto wystąpi?
Jak wiadomo, sporym zaskoczeniem było to, że od razu otrzymaliśmy wszystkich zawodników przy ogłoszeniu wydarzenia. Zazwyczaj, federacje decydują się na powolne odkrywanie kart w celu utrzymania napięcia i chęci oglądania przez potencjalnych widzów. Stawiając na taki krok FAME, postanowiło całkowicie odejść od utartych już ścieżek. Taka decyzja to z pewnością zupełnie nowe oblicze organizacji takich wydarzeń.
Warto przypomnieć, że jeszcze przed zawieszeniem High League, to właśnie ta federacja chciała zmienić dotychczasową organizację gal, stawiając na turniej grand prix. W jego stworzeniu miało brać udział ośmiu uczestników bez żadnego limitu wagowego. W tej sytuacji szczupły, drobny zawodnik mógł zawalczyć z tym w kategorii wagi ciężkiej. Niestety, nie udało nam się tego zobaczyć, jednak kilka pojedynków z HL przechwycił Fame.
Poza turniejem zapowiadane były również także Superfighty, czyli pojedyncze walki niezależne od turnieju. Na FAME MMA REBORN Main Event zajmuje starcie Wardęga vs Fabijański. Co więcej, drugą najważniejszą walkę tego wieczoru, czyli CO-Main Event 1 przejął Szeliga i Bandura. Obie walki miały mieć miejsce właśnie w trakcie siódmej edycji High League. Fame sprawnie je zgarnął sprzed nosa CLOUT MMA.
Transfery z High League do Fame MMA
Jak wiadomo, podczas gdy jedna z gal odchodzi w niepamięć, te pozostałe wykłócają się o zawodników, którzy pozostali bez kontraktu. Tak było w przypadku Daro Lwa, który miał pojawić się na turnieju wygasłej federacji. Teraz zobaczymy go w walce na Fame Friday Arena 1. To samo tyczy się Michała Pasternaka, który zamiast walczyć z Sararą na HL 7, zmierzy się z Pawłem Tyburskim na najbliższym wydarzeniu Fame.
Co ciekawe, jego dawny przeciwnik postanowił również dokonać transferu, jednak do CLOUT MMA. Na ten moment obie federacje walczą o poszczególne jednostki w celu zrobienia największego możliwego show. Przypominamy, że opisywane wydarzenia dzielą zaledwie dwa tygodnie, stąd tak wielka rywalizacja.